Translate ☆★☆

wtorek, 19 kwietnia 2016

Inwestuj w nieruchomości!

Zakup mieszkania na wynajem to coraz popularniejsza forma ulokowania kapitału. Wielu klientów obawia się jednak kłopotliwych najemców i zbyt dużej ilości formalności. Odpowiedzią na te obawy jest inwestycja na Strzeleckiej oraz Poznańskie Centrum Zarządzania Najmem. 

LOKALIZACJA JEST NAJWAŻNIEJSZA!

Decydując się na ofertę inwestycji Strzelecka, można być pewnym, że zakupiony przez nas lokal przyciągnie uwagę potencjalnych lokatorów. Jedną z największych zalet tej propozycji jest lokalizacja. Strzelecka znajduje się w samym sercu Poznania, w pobliżu najważniejszych miejsc w mieście (m.in. Stary Rynek i Stary Browar), zapewniając jednocześnie ciszę i spokój niespotykaną w centrum. 

ZYSKUJESZ WIĘCEJ!

Jednak wybierając tę inwestycję dostajesz coś jeszcze - gwarancję zysku z wynajmu! Jak to możliwe? Arkadia Broker  – sprzedawca nieruchomości Strzelecka - współpracuje z Poznańskim Centrum Zarządzania Najmem, firmą dynamicznie rozwijającą w sektorze najmu mieszkań, która za cel stawia sobie wygenerowanie jak największego zarobku dla klienta. 

Dzięki codziennej analizie rynku jest zawsze na bieżąco i proponuje najskuteczniejsze rozwiązania. Jednak najważniejsze jest to, że firma towarzyszy właścicielowi lokalu a każdym etapie procesu najmu, zaczynając od pozyskania wiarygodnego lokatora. Potencjalny najemca zostaje sprawdzony w Krajowym Rejestrze Długów, Krajowym Rejestrze Dłużników Niewypłacalnych oraz w Rejestrze Najemców, co pozwala zminimalizować ryzyko. 

Po stronie firmy leży również przygotowanie profesjonalnej umowy i atrakcyjnej oferty najmu, a także realizacja sesji fotograficznej. Po znalezieniu mieszkańców Poznańskie Centrum Zarządzania Najmem zajmuje się monitorowaniem stanu technicznego "M", a w przypadku niewywiązania się lokatora z umowy windykuje należność z tytułu czynszu. 

Arkadia Broker i Poznańskie Centrum Zarządzania Najmem tworzą duet doskonały, zapewniając zysk z wynajmowania atrakcyjnego mieszkania w centrum Poznania, bez ryzyka i kłopotów z lokatorami!

Ściąganie plików może być proste!

Ściąganie plików może być proste!

Jasne, w Internecie można znaleźć wszystko, ale ściągnięcie pliku dobrej jakości czasem zajmuje dużo czasu, wymaga instalowania dodatkowych programów, może spowolnić pracę komputera.

Na szczęście…

ŚCIĄGANIE MOŻE BYĆ PROSTE…

…jeśli założysz konto na rapideo.pl. Wystarczy, że wpiszesz tytuł piosenki, filmu i jednym kliknięciem wyszukasz wszystkie dostępne i działające linki z 48 serwisów hostingowych. Potem wystarczy zacząć pobieranie albo dodać link do koszyka i szukać dalej. Możesz wykupić sobie pakiet GB na określoną ilość dni i płacić nawet jedynie 3 grosze za 1GB lub płacić za sam transfer bez ograniczeń czasowych.

I BEZPIECZNE…

Korzystanie z rapideo.pl jest całkowicie legalne – oczywiście, jeśli ściągniętych plików nie udostępnisz dalej. Co ważne, rapideo nie jest serwisem P2P, więc nie ma możliwości, byś udostępnił pliki nie wiedząc o tym. Rapideo nie przechowuje Twoich danych osobowych ani adresu IP, nie monitoruje ściąganych przez Ciebie treści.

JAK NIE DOWNLOAD, TO STREAM

Nie ściągasz, tylko oglądasz online? Zapomnij o wyskakujących okienkach, głośnych, natrętnych reklamach uruchamiających się w najbardziej emocjonującym momencie, wirusach instalujących się nie wiadomo jak i kiedy. Na rapideo.pl możesz po prostu obejrzeć wyszukane filmy bez zapisywania ich na swoim dysku.

UWAGA! OKAZJA! PROMOCJA!

Brzmi dobrze? Więc niech zabrzmi jeszcze lepiej – teraz każdy nowy użytkownik dostaje 200MB gratis na start! 

środa, 28 października 2015

Pielęgnacja skóry dziecka zimą

Mamy już za sobą pierwsze zimne poranki i wieczory. Teraz już wiem jak dbać o skórę mojego malucha w końcu 4 lata dawno minęło.... Przede wszystkim warto postawić na naturalność.  

Skóra malutkiego dziecka jest delikatna i nie możesz stosować takich samych kosmetyków, których używają dorośli. Jako składniki w większości kosmetyków stosuje się barwniki, substancje zapachowe jak również konserwanty, które negatywnie wpłyną na ph skóry niemowlaka. 

W konsekwencji mogą wywoływać podrażnienia skóry i przeróżne alergie. Twoja pociecha zasługuje na to, co najlepsze a więc staraj się używać tylko takich produktów, które będą w pełni odpowiadać potrzebą twojego dziecka. Chociaż o skórę małego dziecka powinno dbać się przez cały rok to zima jest wyjątkowym okresem.



 Jeżeli weźmiesz pod uwagę kilka moich rad na pewno przetrwacie ten okres z powodzeniem. 

Podstawą pielęgnacji jest dobry krem który zapewni stałą ochronę przed mroźnym powietrzem czy wiatrem oraz który natłuszcza skórę i działa kojąco. Należy również zwrócić uwagę na skład i sprawdź czy nie ma w nim wody, bo wtedy niestety nie będzie zabezpieczał, a jeszcze może zwiększyć ryzyko na podrażnienia skóry. Pamiętaj o regularności. Przed każdym wyjściem na przechadzkę posmaruj buźkę swojego malucha. Oczywiście krem wszystkiego nie załatwi. W zestawie dbałej mamy powinien się znaleźć produkt, który działa ochronnie na promieniowanie słoneczne. Okazuje się, że zimą słońce jest ostre i może znacząco negatywnie wpływać na skórę malca.


Oprócz produktów kosmetycznych nieodzownym elementem jest dobrze przemyślana garderoba. Czyli porządne buty, czapka, rękawiczki oraz szaliczek chroniący cała szyję dziecka. Warto pamiętać również żeby nadmiernie nie przegrzać skóry. Jest to bardzo ważne, ponieważ w monecie ściągnięcia rękawiczki czy czapeczki, skóra termicznie nie będzie przygotowana do zderzenie z zimnym powietrzem. Nie od razu są widoczne negatywne zmiany, ale po czasie na pewno to zauważyć.

 Jak już mówię o odpowiednim stroju dziecka warto wspomnieć, że zarówno rękawiczki jak i czapka nie mogą ściśle przylegać do skóry. Warto wybierać większy rozmiar tak by skóra miała własną cyrkulacje powietrza. 

Ps. Ochrona dziecięcej skóry to mozolna praca, ale pamiętaj, że Twoja pociecha zasługuje na to, co najlepsze. 
Znalezione obrazy dla zapytania płatki śniegu

piątek, 23 października 2015

Sposób na domowe chipsy

Ostatnio mam sezon w domu na frytki i tak z tej okazji postanowiłam spróbować zrobić własne chipsy.
Nawet takie nie są zbyt zdrowe, jakby nie było smażą się w głębokim tłuszczu, ale na pewno zdrowsze od tych kupowanych w sklepie.


SKŁADNIKI:
Ziemniaki
Olej
Sól

WYKONANIE:
Ziemniaki obrać, opłukać i kroić najcieniej jak tylko jest to możliwe.
Wrzucać na rozgrzany tłuszcz, nie zmniejszać ognia jeżeli chcemy aby były chrupiące.
Smażyć na złoty kolor.
Usmażone zrzucić na ręczniku kuchennym by odsączyć tłuszcz.

SMACZNEGO :-)


wtorek, 13 października 2015

Cebularze drożdzowe

Wspaniały przepis na cebularze, który dostałam od teściowej podzielę się nim również z wami.
Bułeczki są wręcz idealne mięciutkie nawet na drugi i trzeci dzień bez chowania do woreczka.

SKŁADNIKI
Ciasto:
1/2 kg mąki (ok. 2 1/2 szkl.)
1/2 szkl śmietany (12% lub 18%)
5 dkg drożdży
1 margaryna
Szczypta soli
Cukier waniliowy
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 żółtka
Farsz cebulowy:
1/2 kg cebuli
2-3 łyżki maku
Szczypta soli
Olej do smażenia

WYKONANIE
Ciasto
Śmietanę odliczyć do żaroodpornego naczynia, dodać pokruszone drożdże z połową cukru waniliowego, - razem podgrzać do wyrośnięcia drożdży
Żółtka ubić z cukrem
Margarynę posiekać z mąką.
Wszystko razem połączyć i zagnieść ciasto.
Zawinąć ciasto w folię i włożyć do zamrażalnika na godzinę.

W tym czasie kroimy cebulę w kosteczkę, solimi i mieszamy razem z makiem. Przekładamy na patelnię i podsmażamy na oleju lub maśle do zeszklenia.

Po upływie czasu wyciągamy ciasto rwiemy je na niewielki kulki i delikatnie rozwałkować na grubość ok 1,5 cm.

Na środek rozsmarowujemy farszem cebulowym i wkładamy na 20 min do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.

Smacznego
Ps. Z poddanych składników wychodzi ok 30 cebularze o średnicy ok. 20 cm.

środa, 7 października 2015

Mój apel do MAM - zwracajcie uwagę na zdjęcia jakie publikujecie swoich dzieci

Od prawie 5 lat nosze dumnie tytuł MAMY i jak każda, a właściwie większość z nas fotografuje swoje dzieci w większości przy użyciu aparatu w telefonie. Niegdyś zawsze miałam przy sobie mały aparat cyfrowy - ale ze względu na to, że świat technologii znacząco poszedł do przodu i ten w komórce ma taką samą jakość co ten podręczny to na logikę po co zadawać sobie trud i szukać czegoś co mamy zawsze przy sobie.

Mam swój profil na kilku portalach społecznościowych, a w dzisiejszych czasach to norma. Często dziele się swoimi zdjęciami ze znajomymi "chwaląc się" zaskakującą miną mojego syna, czy słodkim wdziękiem mojej córci. Jednakże coraz częściej - jak zauważyłam zaczynają się pojawiać zdjęcia publikowane przez dużą liczbę mam dość niesmaczne.

Zapytacie dlaczego tak uważam, o jakie zdjęcia mi chodzi? - Już odpowiadam...
Czy byłabyś w stanie opublikować swoje zdjęcie nago? - Nie? ... To dlaczego publikujesz takie zdjęcie dziecka?
Twoje dziecko robi siku na nocnik/sedes? - To wspaniale, ciesze się razem z Tobą, że Ci się udało - napisz... Nie dodawał zdjęcia jak siedzi na sedesie/nocniku i się załatwia - Czy byłabyś w stanie wrzucić takie zdjęcie gdybyś to Ty była w takiej pozycji?
Wrzuciłaś zdjęcie malucha jak go kąpiesz? - A czy chciałabyś zobaczyć swoje zdjęcie nago w wannie?

Dlaczego więc jak ktoś obcy otwiera Twój album (w domu) chowasz swoje zdjęcia, na których byłaś ukazana chociażby w wanience z żółtą kaczuszką w ręku? Dlaczego nie pokażesz zdjęcia jak tuż po kąpieli posadzili Cię nagusieńką z grzechotką w ręku na łóżku? - Wstydzisz się?

Internet pamięta wszystko, nawet to co za chwile usuniesz. - Ktoś mógł już to skopiować, wykorzystać, zrobić z tego okropny demotywator nie pytając cię nawet o zgodę - bo po co...
Co gorzej - cały czas o tym słyszymy coraz częściej mówią o tym w wiadomościach - "nie karm" takimi zdjęciami pedofilii, którzy tylko czekają na kolejne zdjęcie roznegliżowanego malca, które bezmyślnie zostanie dodane na jakimś profilu jakiegoś portalu społecznościowego.

Zapytasz, czy nie robię takich zdjęć?
Nie, nie robię, nie udostępniam. Nie wierzysz? Pomyśl zanim klikniesz - nie robię zdjęć takich jakich nie chciałabym aby mi kiedykolwiek zrobiono. Pamiętaj bez względu na wiek Twojego dziecka nie rób, nie udostępniaj zdjęć, których mogłoby się wstydzić w przyszłości. Uważaj co publikujesz gdyż nie tylko źli ludzie czekają na takie ruchy, ale nawet znajomi - by mieć kolejną okazję do krytyki, by móc Ci powiedzieć, że jesteś nieodpowiedzialna.

Zastanów się, nie niszcz zaufania, które możesz zburzyć na starcie? - Jakie zaufanie? Oczywiście Twojego dziecka przecież o tych zdjęciach publikowanych prędzej czy później też się dowie, zobaczy, ktoś mu powie, pokaże, skrytykuje, będzie się naśmiewać, będzie mu przykro i w efekcie będzie miało pretensje do Ciebie, bo to Ty coś takiego publikowałaś!


Proszę jako matka/córka/żona - przed publikacją jakiego kolwiek zdjęcia swojego skarba zastanów się czy nie zniszczysz w przyszłości takim zdjęciem godności swojego dziecka.

Zdaje sobie sprawę, że pojawi się dużo uwag na temat mojego postu, aczkolwiek moja tolerancja dzisiaj przebrała miarę i musiała przelać swoje myśli...

poniedziałek, 5 października 2015

Sałatka marynowana z papryki

Zima tuż tuż,  a papryka krajowa samo po zbiorach. W związku z tym, że męża kolega z pracy miał niedużą plantacje papryki to korzystaliśmy i kupiliśmy pewny produkt na przetwory.

A o to mój rodzinny przepis na paprykę:
Paprykę kroimy na słupki,  następnie na cieniutkie paseczki poprzecznie (oczywiście można jedynie w słupki do słoików wedle własnego uznania).
Cebulę kroimy na ćwiartki, a następnie siekamy dość drobno (cienko).
Wszystko razem wymieszać i nakładać do słoików (nie za dużo,  musi się zmieścić jeszcze zalewa).

Proporcje: na ok. 5 kg papryki (bez odjęcia środków) - 1/2 kg cebuli
*moja mama dodaje jeszcze ząbki czosnku pokrojone w cienkie plasterki - na 1 kg papryki 1 główka czosnku (ta opcja dla osób, które wolą ostrzejsze smaki)

Zalewa:
1 litr wody
1/2 szkl. Cukry
1/2 szkl. Octu
3 łyżki soli
1 łyżka miodu
- wszystko razem zagotować i zalać paprykę w słoikach, zakręcić na gorąco i pasteryzować 10 min. (Najlepiej poczekać aż słoiki wystygną - gdyż po włożeniu w zimną wodę mogą popękać)






A wy jak przygotowujecie paprykę na zimę?  Robicie takie przetwory czy kupujecie gotowe w sklepie?

czwartek, 10 września 2015

marynowane podgrzybki

Mamy już prawie jesień i pierwsze grzybobranie już za mną - seria podgrzybków część obgotowane 2 x po 30 min zamrożone, a z drugiej części należy zrobić grzybki marynowane.
SKŁADNIKI:
* 2 kg grzybów - podgrzybki
* 3 szkl. wody
* 1 szkl. octu
* 3 łyżki cukru
1 łyżka soli
* 2 cebule
# Do słoika
1 liść laurowy
2-4 ziarka ziela angielskiego
2-4 ziarka pieprzu prawdziwego nie mielonego
1/2 łyżeczki gorczycy

WYKONANIE :
Grzyby przebrane dokładnie umyć (należy je płakać 3-4 razy w zależności od stopnia zabrudzenia). Następnie należy obgotować w osolonej wodzie przez 30 min. przed wyłączniem ognia należy dolać do garnka 2-3 łyżki octu. Następnie należy zlać wodę i ponownie obgotować przez 30 minut. Wodę zlać odstawić grzyby na bok.
Przygotować zalewę - do garnka wlać 3 szkl wody, 1 szkl. octu, wsypać sól i cukier. Doprowadzić do wrzenia.
Cebulę pokrojoną w piórka dodać do wrzącej zalewy - gotować 3-5 min.
Dodać grzyby - gotować 15-20 min.
Do przygotowanych wcześniej słoików nakładać grzyby razem z zalewą - w miarę luźno bez zbytniego ścisku.
Słoiki zakręcić od razu na gorąco i stawiać dnem do góry.
Wyłączyć ogień dopiero po nałożeniu grzybów do wszystkich słoików.
SMACZNEGO!!!

czwartek, 27 sierpnia 2015

Bułeczki - domowe drożdzówki

Czasami mam dość bułeczek, drożdżówek ze sklepu wtedy robię je sama z takim nadzieniem jakie sama lubię najbardziej.
Koniec wakacji to dla większości powrót z urlopu do pracy, szkoły, domu. Na drzewach pełno jeszcze śliwek więc ich użyłam do moich dzisiejszych - a w rzeczywistości wczorajszych wypieków.

SKŁADNIKI:
nadzienie
5-7 dużych śliwek
3-4 łyżki cukru
ciasto
5 dag drożdży
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
3 żółtka
2/3 szkl. śmietany (najlepiej jogurtowej - lub jogurt naturalny)
3 szkl. mąki
Szczypta soli
2 łyżki cukru

WYKONANIE :

nadzienie
Śliwki wypestkować, pokroić w kostkę, zasypać cukrem i wymieszać.

ciasto
Śmietanę przełożyć do głębokiego naczynia, skruszyć drożdże, wrzucić żółtka, cukier, sól oraz łyżkę mąki. Zamieszać i odstawić w ciepłym miejscu na 10-15 min do wyrośnięcia drożdży.
Następnie dodać proszek do pieczenia przesiany z mąką i zagnieść ciasto.
* Jeżeli jest za twarde można dodać odrobinę mleka.

Formowanie bułeczek
Ciasto rwać na kulki i rozciągnąć na placek, na środek położyć łyżeczkę farszu. Boki placka zebrać razem ze sobą i uformować kulkę.
Bułeczki układać na natłuszczonej blaszce zostawiając odstęp między sobą ponieważ podwoją swoją objętość.
# Bułeczki możemy posypać kruszonką, bądź posmarować roztrzepanym jajkiem.
Moje na zdjęciu robione w pośpiechu więc nie smarowałam ich niczym.
PIEC 25-30 min w 180 st. C 
Na złoty kolor

Czas pieczenia może się różnić w zależności od rodzaju piekarnika.
SMACZNEGO!!!!

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Racuchy z rabarbarem

Dla niektórych smaki z dzieciństwa a dla mojego męża nowość gdyż jak zobaczył rabarbar gdy go pokroiłam zapytał co to za chwasty i że nie będzie tego jadł jak się później okazało prosił o dokładkę.

SKŁADNIKI:
1/2 kg rabarbaru
2 jajka
Szczypta soli
3/4 szkl soku wiśniowego
4 łyżki cukru
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej
1 łyżka masła
Cukier waniliowy
3/4 szkl maślanki lub kefiru
1/2 szkl mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Cukier puder
Tłuszcz do smażenia

WYKONANIE:

Rabarbar oczyścić, umyć i pokroić na niewielkie kawałeczki.
Sok wiśniowy zagotować z rabarbarem i 3 łyżkami cukru, dodać mąkę ziemniaczaną i wymieszać w odrobinie zimnej wody(1/4 szkl). Ponownie zagotować i wystudzić.
Jajka utrzeć z resztą cukru, cukrem waniliowym oraz szczyptą soli. Cały czas mieszając dodawać masło oraz maślankę. Przesianą mąkę z proszkiem do pieczenia dodawać stopniowo do masy.
Na patelni rozgrzać tłuszcz. Łyżką nakładać na patelnię niewielkie ilości ciasta formując okrągłe racuchy.
Smażyć na złoto z dwóch stron.
Podawać z kisielem rabarbarowym posypane cukrem pudrem.
SMACZNEGO!!!

środa, 19 sierpnia 2015

Forszmak

FORSZMAK zwany również jako LECZO jest w rodzaju gęstego sosu podawanego najczęściej do ryżu, kaszy wszelkiego rodzaju, a także ziemniaków. Można również podawać do same z dodatkiem świeżego chlebka.
Składniki:
  • ok. 1 l. wody
  • 1 duża czerwona papryka 
  • 1/2 kg chudego mięsa np. szynki
  • 1 cebula
  • 30 dkg pieczarek
  • 30 dkg kiełbasy
  • 20 dkg boczku
  • 1 łyżka koncentratu pomidorowego 
  • olej do smażenia
  • bulion warzywny
  • przyprawy: sól, pieprz, ziele angielskie, liść laurowy,
*** do zasmażki
  • 3 łyżki mąki pszennej
  • odrobina oleju


WYKONANIE

  1. Nastawić wodę.
  2. Pieczarki pokroić w plasterki - usmażyć dodać do rondelka.
  3. Paprykę pokroić w drobną kostkę wrzucić na gotującą się wodę.
  4. Cebulkę pokroić w kostkę - dodać pod koniec smażenia pieczarek.
  5. Surowe mięso pokroić w kostkę usmażyć na patelni - dodać do rondelka.
  6. Boczek pokroić w paseczki, kiełbasę w kostkę - usmażyć i dodać do garnka.
  7. Gotować wszystko razem 15 min. dodać koncentrat pomidorowy i przyprawy przykryć na chwilę aby się poddusiło.
  8. W tym czasie wykonać zasmażkę ( na patelni na rozgrzanym oleju zasmażyć mąkę na złoty kolor).
  9. Dodać zasmażkę do potrawy - cały czas mieszając do chwili zgęstnienia.
  10. Doprowadzić do wrzenia i zestawić z ognia.


SMACZNEGO!!!

poniedziałek, 20 lipca 2015

Szarlotka

Mój przepis na szarlotkę jest bardzo prosty, tani, a jednocześnie co jest bardzo ważne smaczny. Moje dzieci wręcz szaleją na jej punkcie i zawsze im za mało.

Składniki:
1/2 kostki margaryny
1/2 szkl. Śmietany
1 jajko
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 szkl. Cukru
3 szkl. Mąki pszennej

Jabłka:
1 kg obranych i startych na taryfę jabłek (bez środków)
1 kisiel jabłkowy lub cytrynowy
Wymieszać razem i odstawić aż ciasto będzie wyrobione

Wykonanie:
Mąkę przesiać razem z proszkiem do pieczenia, dodać cukier i posiekać z mąką margarynę. Jajko wbić do śmietany, wymieszać i dodać to posiekanej z mąką i innymi składnikami margaryny. Zagnieść.
Podzielić ciasto na 2 równe części, rozwałkować i wyłożyć 1 część do wcześniej przygotowanej blaszki.
Wyłożyć do blaszki na ciasto wszystkie starte jabłka, rozprowadzić i przykryć drugim plackiem.
Piec ok. 45 min
180 st. C

sobota, 18 lipca 2015

Zapiekanka kalafiorowa

Tanie i bardzo zdrowe danie to zapiekanka kalafiorowa.
Składniki:
1 cały kalafior
10 dag startego sera żółtego
4 łyżki bułki tartej
300 g śmietany 22%
2 żółtka
5 łyżek masła
Sól i pieprz ziołowy
Wykonanie:
Kalafior umyć, podzielić na różyczki i gotować w osolonej wodzie przez 5-7 min.
Ugotowany kalafior przełożyć do naczynia żaroodpornego.
Śmietanę wymieszać z żółtkiem i przyprawami, polać kalafior.
Ser wymieszać z bułką tartą i posypać po wierzchu.
Na sam koniec przykryć masłem.

Tak przygotowaną zapiekankę kalafiorowa zapiec w piekarniku przez 25-35 min bez przykrycia w temp. 280 st. C.

Zapiekankę można podzielić na 6-8 porcji.



piątek, 17 lipca 2015

Tarta z masą budyniową i owocami

SKŁADNIKI:
3 łyżki masła
1/2 szkl mleka
1 szkl mąki
2 dag drożdży
4 jajka
5 łyżek cukru
1 torebka cukru waniliowego
1 szkl śmietany kremówki
25 dag jagód
25 dag. Porzeczek czerwonych
Tłuszcz i mąką do formy
Cukier puder

WYKONANIE:
Masło stopić i wystudzić. Mleko podgrzać, przelać do miski i rozpuścić w nim drożdże. Dodać kilka łyżek mąki oraz 2 łyżki cukru i wymieszać. Rozczyn pozostawić w ciepłym miejscu na 20 min do wyrośnięcia.
Resztę mąki przesiać, dodać 1 jajko oraz wyrośnięty rozczyn. Powoli wlać wystudzone masło i wyrobić gładkie ciasto. Przykryć i odstawić w ciepłym miejscu na ok. 30 min.
Naszykować formę do tarty.
Przebrać i umyć owoce.
Wyrośnięte ciasto zagnieść ponownie i rozwałkować na cienki placek. Przełożyć go do formy. Na ciasto rozsypać owoce(zostawić 1/2 szkl owoców na potem).
Kremówkę wymieszać z 3 rozmaitymi jajkami, dodać cukier i cukier waniliowy - wlać na owoce.
Ciasto wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 st. Celsjusza. Piec 30 min.
W połowie czasu (po około 15 min) wsypać na ciasto pozostałe owoce.
Po upieczeniu i wystygnięciu brzegi ciasta należy obsypać cukrem pudrem.

SMACZNEGO!!!

wtorek, 23 czerwca 2015

Gołąbki bez zawijania

Osobiście bardzo lubię gołąbki,  ale jak wiadomo trzeba się trochę z nimu pobawić.  Niestety jednak w ostatnim czasie gotuje wszystko na szybko - jak wiecie rozpoczęłam pracę... Tak i gołąbki również powstały w wersji przyspieszonej:

Składniki:
1/2 kg mięsa mielonego (wieprzowego najlepsza łopatka lub kartkówka)
2 saszetki ryżu
1 mała główka kapusty
Przyprawy: sól,  pieprz, 
Bułka tarta

Wykonanie:

Mięso posolić,  dodać pieprz i wymieszać.
Ryż ugotować w osolonej wodzie i odcedzić. 
Kapustę posiekać i od gotować w osolonej wodzie,  a następnie dokładnie odcedzić.

Wszystkie składniki razem wymieszać,  dodać z wyczuciem bułkę tarta tak aby masa miała konsystencję przypominająca mięso mielone na kotlety i tak samo formować kotlety, taczac w bułkę tartą i smażyć na wolnym ogniu.  Następnie przełożyć do pustego naczynia,  najlepiej rondelka lub garnka aby można było przykryć pokrywką.

Po usmazeniu wszystkich i przełożeniu do garnka,  należy podlac kotlety 1/2 szkl bulionu na kostce rosolowej lub kucharku i poddusić bez przykrycia do momentu odparowania płynu. 

Podawać najlepiej z sosem pomidorowym takim jak do tradycyjnych gołąbków.